Allah nie powstrzyma islamistów ani nie obroni ich ofiar. Nawet jeśli współczesny świat wygląda inaczej, niż go opisano w jakichś starych księgach na pustyni.

Wszystkie religie monoteistyczne tłumaczą świat zarówno poprzez wiarę, jak i poprzez krew. Ale nie ma sensu wertować Tory, Biblii czy Koranu, aby znaleźć potwierdzenie, czy dana religia zachęca do zabijania, czy przeciwnie. Bo na każdą tezę znajdzie się tam antyteza, a na każde logiczne pytanie – absurdalna odpowiedź.

Allah nic nie znaczy dla terrorystów

Mówię poważnie. Wykazują w tej dziedzinie zadziwiającą ignorancję. Przypuszczam, że bojownicy Państwa Islamskiego czy jacyś tam inni salafici nawet nie czytają swojej świętej księgi. Po co mieliby to robić. Jeszcze dowiedzieliby się czegoś nieprzyjemnego o sobie. Niewiedza jest błogosławieństwem dla ludzi owładniętych żądzą niszczenia.

Niedawno jacyś fanatycy podłożyli bombę w koptyjskim kościele w Kairze. Co takiego zrobili im ci bezbronni chrześcijanie?

Czy nie wystarczy, że innowiercy w Egipcie przez wiele lat byli szykanowaną mniejszością? Dlaczego muszą umierać, w imię czego, dla jakiej sprawy? Czy to właśnie tego chciał prorok Mahomet, potępiając chciwość, gniew i pychę? Czy islam jest tak nędzną religią w oczach swoich wyznawców, że zagraża mu grupka modlących się Koptów?

Podziały w religii są niepotrzebne, jak powiedział mi kiedyś znajomy muzułmanin, ponieważ Bóg jest jeden dla wszystkich. Być może miał na myśli to, że prawda zawiera się jedynie w Allahu. A może rzeczywiście wychodził poza ograniczenia ślepej wiary, może chodziło mu o głębszą transcendencję, o pokój na świecie w obawie przed karą boską. Nie wiem, mogę się tylko domyślać i przekazać własne stanowisko w tej sprawie.

Uważam, że w kontekście metafizycznym nie powinno być powodu do wzajemnej niechęci między muzułmanami i chrześcijanami, ponieważ oba obrządki oparte są na dokładnie tym samym „micie założycielskim”. To korzenie jednego drzewa.

Wojna islamistów z kafirami (niewiernymi) to rechot żab w jednej wspólnej studni. Dla obserwatora z zewnątrz jest to widowisko smutne i żałosne, godne potępienia. Bo zaprawdę za nic umierają niewinni ludzie.

Terrorystów napędzają kompleksy

Czarny sztandar Państwa Islamskiego z wersetem „Nie ma Boga oprócz Allaha” i dewizą na białym kółku: „Mahomet jest prorokiem Boga” to tylko pretekst, żeby pozyskać fanatyków, których szybko, zanim zdążą zebrać myśli, ubierze się w pas szahida i którym obieca się życie wieczne w nagrodę za fajerwerki z ich wnętrzności. Potem pomodli się za tych „błogosławionych męczenników” w epatujących okrucieństwem czasopismach „Dabiq” i „Rumiyah”. W istocie są to męczennicy, ale własnej głupoty.

Bronią terrorystów jest strach

Ale choćby podłożyli tysiąc bomb we wszystkich miastach świata, wciąż będą kroczyć drogą donikąd, wlekąc za sobą gorzki ciężar kompleksów. Prawdziwym źródłem nienawiści islamistów do Zachodu są bowiem wieki arabskiego zacofania i uległości. To upokorzenie musiało zrodzić frustrację, a wreszcie i gniew. Zachód powinien był dawno to przewidzieć. Lecz on wysłał swoją armię po ropę i zagniewanych wprawił we wściekłość.

Bliski Wschód płonie i będzie płonąć

Tego pożaru nie ugasi się lokalnymi siłami. Pomoc powinna nadejść z trzech kontynentów – Azji, Europy i Ameryki. My, Polacy, w oczach islamskich fundamentalistów również ponosimy część winy. Symbolicznie jako chrześcijanie oraz na własne życzenie jako sojusznicy Zachodu, którzy podłożył tam ogień.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Postawisz mi kawę?

Stawiając mi kawę, doceniasz moją wiedzę i doświadczenie, którymi dzielę się z Tobą gratis za pośrednictwem mojej strony internetowej i mediów społecznościowych oraz wspierasz rozwój moich przedsięwzięć w Egipcie. Dziękuję!

Postaw mi kawę na buycoffee.to

author image

Autor: Kamil Zachert

Przewodnik po Egipcie i promotor kultury egipskiej, uczestnik wykopalisk archeologicznych w Egipcie i innych badań naukowych związanych z Egiptem, organizator indywidualnych historyczno-krajoznawczych wypraw do Egiptu adresowanych do ambitnych pasjonatów wiedzy i przygody.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz inne artykuły

Egipskie banknoty, funty egipskie
Egipska szopka bożonarodzeniowa
Studia w amerykańskim Chicago House w Luksorze
George S. Patton
80 lat polskiej archeologii w Egipcie i Nubii
Uboga Egipcjanka

Zadecyduj, jakie treści będą się ukazywać na blogu o Egipcie!

Pomóż mi dostosować treści na moim blogu do Twoich potrzeb i zainteresowań i odpowiedz na 16 pytań w anonimowej ankiecie.
 
Chcę wypełnić ankietę
close-link
Pokaż link do ankiety