W Egipcie jest zainteresowanie aktualnościami z Polski, jak też ignorancja wobec jej kultury wśród tych, którzy traktują nasz język jako narzędzie w turystyce.

Wśród znanych mi Egipcjan, w jakiś sposób zainteresowanych Polską poprzez relację ze mną lub pracę w branży turystycznej, wyróżniają się dwie główne tendencje.

Pierwsza z nich dotyczy ogólnej wiedzy na temat bieżących wydarzeń w naszym kraju. Moi egipscy przyjaciele czerpią informacje głównie z internetu, zazwyczaj wykazując się dużym zainteresowaniem tym, co się dzieje. Osobiście nigdy nie spotkałem się z ignorancją w stylu „nie wiem i nie chcę wiedzieć”, „po co mi to” itd.

Zauważyłem, że wiedza tych Egipcjan na temat Polski zwykle przewyższa wiedzę Polaków o Egipcie. I to nawet tych często jeżdżących do Egiptu na wakacje. Oczywiście z mojego punktu widzenia jest to wiedza powierzchowna, oparta jedynie na bieżących informacjach z mediów i bez głębszego zrozumienia naszej historii i kulturowego kontekstu. Aczkolwiek nigdy żaden Egipcjanin nie odmówił mi zapoznania się z kulisami jakiejś niusa.

Zabawne, że często jesteśmy również wrzucani do jednego wora o nazwie „Europa”, co w pewnym sensie ma uzasadnienie, ale tylko do pewnego stopnia. Na przykład Egipcjanie często mylą się, jeśli chodzi o kwestie obyczajowe w Polsce czy ogólnie rozumiany interes naszego państwa, który w wielu przypadkach jest całkowicie rozbieżny z interesem państw rozgrywających w Unii Europejskiej.

Druga tendencja charakteryzuje tych Egipcjan, którzy znają język polski. I tutaj mam zagwozdkę. Znam kilka takich osób. Język polski jest dla nich narzędziem zarobkowym w turystyce… ale jakby nic poza tym. Nie zauważyłem u nich chęci zagłębiania się w kulturę polską, naszą historię czy próbę ogarnięcia specyfiki polskiego genotypu. Niestety nie wykazują zainteresowania tym, co kryje się za kulisami języka, lekceważą to.

Tymczasem dla mnie pełne zanurzenie się w kulturze Egiptu wydaje się niezbędne, zwłaszcza jeśli mam posługiwać się egipskim dialektem. Chcę rozumieć, skąd pochodzą zwroty, słowa i skojarzenia, które słyszę na egipskich ulicach. Jaie są różnice kulturowe pomiędzy różnymi częściami Egiptu, co sami Egipcjanie myślą na swój temat itd.

Każde arabskie określenie, które wynajduję w książkach, skłania mnie do poszukiwań źródeł, pogłębiania wiedzy. Bez tego głębszego zrozumienia kultury, jej niuansów, mówienie w obcym języku sprowadza się do powtarzania stale tych samych fraz, jakby gramofon bezustannie odtwarzał tę samą płytę z tylko jedną piosenką.

Postawisz mi kawę?

Stawiając mi kawę, doceniasz moją wiedzę i doświadczenie, którymi dzielę się z Tobą gratis za pośrednictwem mojej strony internetowej i mediów społecznościowych oraz wspierasz rozwój moich przedsięwzięć w Egipcie. Dziękuję!

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Postawisz mi kawę?

Stawiając mi kawę, doceniasz moją wiedzę i doświadczenie, którymi dzielę się z Tobą gratis za pośrednictwem mojej strony internetowej i mediów społecznościowych oraz wspierasz rozwój moich przedsięwzięć w Egipcie. Dziękuję!

Postaw mi kawę na buycoffee.to

author image

Autor: Kamil Zachert

Przewodnik po Egipcie i promotor kultury egipskiej, uczestnik wykopalisk archeologicznych w Egipcie i innych badań naukowych związanych z Egiptem, organizator indywidualnych historyczno-krajoznawczych wypraw do Egiptu adresowanych do ambitnych pasjonatów wiedzy i przygody.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz inne artykuły

Egipska kawiarnia w Kairze
Metropolitan Museum of Art
Żołnierze angielscy w Egipcie w 1882 r.
Kamil Zachert w programie TVP2 "Pytanie na Śniadanie"
Konkatedra na Heliopolis w Kairze
Jedna z małych piramid w Gizie

Zadecyduj, jakie treści będą się ukazywać na blogu o Egipcie!

Pomóż mi dostosować treści na moim blogu do Twoich potrzeb i zainteresowań i odpowiedz na 16 pytań w anonimowej ankiecie.
 
Chcę wypełnić ankietę
close-link
Pokaż link do ankiety