W siedem lat po śmierci Mahometa, muzułmanie opuścili Półwysep Arabski i przekroczyli granicę chrześcijańskiego Egiptu. Sukces kampanii wojennej Amra ibn al-Asa z 639 roku na zawsze zmienił tę część świata.
Kultura, która kształtowała Egipt przez dziesiątki pokoleń, od czasów jego podboju przez Aleksandra Wielkiego w 332 roku p.n.e. i rządów Ptolemeuszy (IV-I w. p.n.e.), była całkowicie zhellenizowana.
Macedońscy najeźdźcy wykorzystywali miejscową religię w celu wzmocnienia swojej władzy. Nowi panowie Egiptu budowali świątynie poświęcone miejscowym bóstwom, ale ich imiona tłumaczyli greckimi „synonimami”. Amon stał się Zeusem, a Ptah – Hefajstosem itd.
Ptolemeusz I Soter („Zbawca”), objąwszy tron faraonów po rozpadzie imperium Aleksandra, szybko wprowadził kult uniwersalnego i eklektycznego boga Serapisa, który miał łączyć postać greckiego Zeusa z egipskim demiurgiem reprezentowanym przez Ozyrysa, a szczególnie jego świętego byka Apisa. 300 lat później rzymscy cesarze skwapliwie włączyli do egipskiego panteonu także własne osoby.
W kolejnych wiekach ewoluujące wraz z Cesarstwem chrześcijaństwo („edykt mediolański” Konstantyna Wielkiego z 313 roku zalegalizował, a dekret Teodozjusza I „O wierze powszechnej” w 380 roku uczynił chrześcijaństwo religią państwową) trwale wpisało się w krajobraz doliny Nilu. Egipcjanin, który zaakceptował nową religię i sposób życia, przede wszystkim zaś opanował język grecki, liczył na dołączenie do elity.
Egipska bogini Izyda a Jezus Chrystus
W siódmym stuleciu po narodzinach Chrystusa dawne królestwo faraonów było domeną chrześcijańskiego Bizancjum. Prastara religia Egipcjan, która towarzyszyła mieszkańcom kraju nad Nilem przez długi okres trzech tysięcy lat, już nie istniała. Sytuacja polityczna i społeczna Egiptu zdecydowanie sprzyjała monoteizmowi, który triumfował w całym ówczesnym cywilizowanym świecie, jako chrześcijaństwo, zoroastryzm czy islam.
Ostatni bastion pogaństwa, tj. świątynia Izydy na File, padł w pierwszej połowie VI wieku. Wkrótce już nikt nie potrafił odczytać hieroglifów ze ścian świątyń i nie rozumiał przedstawionej tam ikonografii. Ludzkie postacie z głowami zwierząt wzbudzały lęk, gdyż powszechnie utożsamiano je z demonami. Pierwotne znaczenie starożytnych symboli i rytuałów religijnych zostało zapomniane.
Sentyment dla starych wierzeń nie popłacał, bo posądzonych o politeizm władze karały nie tylko konfiskatą całego majątku, ale i śmiercią.
Jednak tysięcy lat cywilizacji egipskiej nie dało się wymazać całkowicie. Piramidy wciąż stały na zachodnim brzegu Nilu. Świątynie, choć przerobione na kościoły i oznaczone symbolem krzyża, nadal przyciągały wzrok rzędami kolorowych hieroglifów, a przed ich bramami nadal wyrastały obeliski – pogańskie znaki solarne.
Dlatego egipski fellach skrywał w sercu uczucia ambiwalentne, które czym dalej od głównego ośrodka władzy w Aleksandrii, tym większym przejawiały się jego szacunkiem dla tradycji.
Islamizacja chrześcijańskiego Egiptu
Specyficzny monoteizm starożytnych Egipcjan, nazywany czasem „monoteizmem polimorficznym” – wiarą w jednego Boga, lecz obecnego pod wieloma postaciami – stanowił niezbędne tło teologiczne, które wpłynęło na pozytywny odbiór chrześcijaństwa przez mieszkańców Egiptu w pierwszych wiekach naszej ery.
Dla Egipcjan osoba Chrystusa nie była alternatywą dla pogańskiego Serapisa czy Izydy. Była po prostu ich pełnoprawnym uzupełnieniem, kolejną emanacją tej samej potęgi boskiej. Z tą jednakże różnicą, że przedstawianą w całkiem nowej i atrakcyjnej formie.
Innym powodem sukcesu chrześcijaństwa nad Nilem było jego rozprzestrzenianie się w społeczności rodowitych Egipcjan, naturalnie niechętnych rzymskiemu panowaniu. Cesarz był wrogiem reprezentującym znienawidzonego okupanta, szczególnie od czasów rzezi, jaką Karakalla zgotował Aleksandryjczykom na początku i prześladowaniach chrześcijan za Dioklecjana pod koniec III wieku n.e. (początek tzw. ery męczeństwa).
Parę stuleci później podobne okoliczności – nienawiść do bizantyjskiej dominacji nad Nilem i wszystkiego, co reprezentuje wschodnie cesarstwo, włącznie z odrzuconym przez Koptów liberalnym podejściem do dogmatów religijnych, przyczyniły się do zaistnienia w Egipcie islamu.
Przyczyny podboju Egiptu przez muzułmanów
Co wydarzyło się od grudnia 639 roku po moment założenia Al-Fustatu, pierwszej stolicy muzułmańskiej ummy nad Nilem? Jak to możliwe, że z początku zaledwie kilkutysięczna grupa wygłodniałych wojowników Amra ibn al-Asa al-Sahmiego (573-664 r.) wystarczyła, żeby oderwać od Bizancjum bezcenną krainę? Chrześcijanie dopatrywali się w tym niezwykłym wydarzeniu kary za grzechy.
W XII wieku spod pióra Michała Syryjczyka wyszły dramatyczne słowa:
Inny chrześcijanin, biskup Nikiu, zdobycie Egiptu skomentował nie mniej intrygująco:
Powyższe cytaty, jedne z wielu, dowodzą, że najazdowi Arabów na Egipt w VII wieku towarzyszył głęboki kryzys w środku Cesarstwa, jak i samego chrześcijaństwa.
Kalif Umar ibn al-Chattab (na czele ummy w l. 634-644), drugi następca Mahometa po Abu Bakrze (632-634 r.), decydując o terminie wysłania ekspedycji na teren Egiptu, musiał uwzględnić sprzyjającą okoliczność – wojnę, jaką w tym czasie zajęte były Persja i Bizancjum. Zapewne miał też świadomość teologicznych sporów, które bardzo poróżniły wyznawców Chrystusa. Koran (Qur’an 6:159):
Zaprawdę, nie jesteś wraz z nimi odpowiedzialny,
iż oni rozdzielili swoją religię
i stali się sektami.
Ich sprawa należy tylko do Boga;
potem On im obwieści
to, co oni czynili.
Egipska wizja Chrystusa
W Egipcie chrześcijańskim od dawna istniał dramatyczny konflikt o naturę Zbawiciela. Zastanawiano się kim był Jezus – posiadał ludzką czy boską naturę? A może obie naraz? Wpływowi biskupi z Aleksandrii i Antiochii oraz patriarchowie Konstantynopola wraz z papieżem od 200 lat kłócili się o dogmat i wciągali w spór także kolejnych cesarzy.
Sobór w Efezie zwołany w 431 roku przez Teodozjusza II ustalił, że Chrystus miał boską i ludzką naturę, ale tylko jedną boską osobę. Ludność Egiptu natychmiast opowiedziała się za koncepcją jedynej boskości Chrystusa, ale we wszystkich aspektach, także tych związanych z Jego naturą (tzw. monofizytyzm, od gr. mia physis, „jedna natura”).
Monofizytyzm został potępiony na soborze w Chalcedonie w 451 roku. Egipcjanie w odpowiedzi założyli własny Kościół – koptyjski, który istnieje do dzisiaj, także w Etiopii, i jest niezależny od rzymskiego papieża. Tak zrodziła się nienawiść egipskich chrześcijan do cesarskich „chalcedończyków” (melchitów), która trwała aż do przybycia nad Nil muzułmanów w VII wieku.
Czy kalif Umar ibn al-Chattab postanowił świadomie „poprzeć” Koptów (grecka nazwa Egipcjanina, Aigyptos, brzmiała po arabsku Gipt, wymawiane bardziej jako Kypt, co dało początek określeniu „Kopt”) w sporze z cesarzem, czyli inaczej mówiąc, wykorzystał kłótnię dwóch, by skorzystać na niej jako trzeci? Wszystko na to wskazuje.
Ekspansji nielicznych wojsk arabskich pod wodzą Amra ibn al-Asa nie zagrażał prawie nikt. Bitwy z Bizantyńczykami pod Faramą i Bilbajs w 639 roku muzułmanie wygrali bez trudności, a od września 640 do kwietnia 641 roku oblegali twierdzę-miasto Babilon. Aleksandria skapitulowała już 8 listopada 641 roku.
Zmiany cywilizacyjne we wczesno-średniowiecznym Egipcie
Społeczność koptyjskiego Egiptu powitała Arabów jak wyzwolicieli. Możliwe, że początkowo islam nad Nilem był postrzegany przez nich jako odmiana chrześcijańskiego monofizytyzmu.
Różnice między wiarą Arabów i Koptów nie były widoczne od razu, ale podobieństwa narzucały się same: transcendentny Bóg, wspólny przodek Abraham, ten sam anioł Gabriel (Dżibril) zwiastujący Maryi Pannie czy też objawiający się Mahometowi w jaskini u stóp góry Hira.
W dodatku przecież nawet sam Mahomet początkowo nie uważał się za twórcę nowej religii, a Koran (Qur’an) nakazywał szacunek dla Ludu Księgi (ahl al-kitab). Koran (Qur’an 29:46):
I nie sprzeczajcie się z ludem Księgi
inaczej, jak w sposób uprzejmy
z wyjątkiem tych spośród nich,
którzy są niesprawiedliwi –
i mówcie:
„Uwierzyliśmy w to, co nam zostało zesłane,
i w to, co wam zostało zesłane.
Nasz Bóg i wasz Bóg jest jeden
i my jesteśmy Mu całkowicie poddani”.
Legenda głosiła, że w miejscu, w którym wódz Amr ibn al-As rozbił swój obóz, gołębica uwiła gniazdo. Tak powstał w 642 roku Al-Fustat („Namiot”), pierwsza stolica muzułmanów na zachód od Mekki. Siedziba ummy była usytuowana w pobliżu twierdzy Babilon (Kasr asz-Szam), ale dokładne wskazanie lokalizacji osiedla jest dziś bardzo trudne. Choć nadal stoi tam pierwszy meczet w Egipcie wzniesiony przez Amra w 641 r.
Forteca Babilon kontrolowała żeglugę na Nilu. Tu kończył się, odrestaurowany przez Amra, starożytny kanał łączący tę rzekę z Morzem Czerwonym. Arabowie przejęli więc szlaki handlowe prowadzące do Górnego Egiptu i ze wschodu na zachód. Odwieczny „spichlerz Rzymu”, jak nazywano w starożytności Egipt, z dnia na dzień zaczął żywić wojska arabskie i budować potęgę kalifów.
Z czasem w Delcie zaczęli masowo osiedlać się imigranci cywilni, etnicznie pochodzący z Półwyspu Arabskiego, co wpływało na szybką islamizację i arabizację kraju. Egipt stał się poważnym zapleczem kulturowym dla islamu i umożliwił jego rozprzestrzenianie się na ziemiach Maghrebu.
Sytuacja chrześcijan po podboju Egiptu
Kościół koptyjski, zresztą podobnie jak środowisko żydowskie w Egipcie, zyskał w Arabach patronów, ale za możliwość rozwoju płacił daninę nałożoną na wszystkich zimmich („chronionych”). Były to tzw. podatki pogłówne, który musiał płacić każdy dorosły mężczyzna wyznania innego niż muzułmańskie.
W pierwszym wieku po podboju, w Egipcie Umajjadów (661-750 r.), panowała tolerancja religijna, a każda grupa wyznawców (Koptowie, melchici i żydzi) stanowiła autonomiczną gminę traktowaną na równi z innymi. Czasami ortodoksyjni chrześcijanie, żądający „wyłączności” swojego kościoła, wywoływali bunty, zawsze bezlitośnie tłumione przez władze.
W połowie VIII wieku rozpoczęło się masowe i zwykle dobrowolne nawracanie się Koptów na islam, co z różnym natężeniem trwało aż po epokę nowożytną.
Głównym powodem konwersji był rachunek ekonomiczny. W pewnym momencie, choć wcale nie od razu, zwolnienie z podatku pogłównego i dostęp neofitów (mawali) do wyższych urzędów. Istotne były również czynniki pokoleniowe. Dzieci ze związku muzułmanina z chrześcijanką automatycznie stawały się muzułmanami i zyskiwały przez to awans społeczny.
Dla wielu Koptów zmiana wyznania nie była teologicznym problemem, nie wywoływała aż takich rozterek moralnych, jak moglibyśmy przypuszczać, gdyż islam powoływał się na jednego Boga, Objawienie wspólne obu religiom i nie negował istnienia Jezusa. To stanowiło wystarczający kompromis.
W ciągu 500 lat od podboju Egiptu przez muzułmanów liczba Koptów spadła do 15% (obecnie jest ich ok. 9%).